tag:blogger.com,1999:blog-7779301183734794824.post1186859169293271501..comments2024-03-27T18:34:49.635+01:00Comments on Zbierajmy Monety: Trzynastego kwietnia trochę namieszałem.Zbierajmy monetyhttp://www.blogger.com/profile/06244541193513173630noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7779301183734794824.post-73458984120734475752016-05-16T19:01:35.530+02:002016-05-16T19:01:35.530+02:00Jeśli się wie, czego się szuka, to czasem mimo słą...Jeśli się wie, czego się szuka, to czasem mimo słąbego zdjęcia da się określić, czy to jest TO. A jak się za bardzo chce, to widzi się nie to, co jest, tylko to, co się widzieć chce - stąd bierze się duża część dubletów w zbiorze :-)<br />Czasem trzeba skopiować zdjęcie do jakiegoś programu graficznego i trochę się nim pobawić - poprawić kontrast, jasność, balans bieli...<br />Przydaje się dobra pamięć wzrokowa - dzięki niej albo rzuca się w oczy jakiś szczegół nie zgadzający się z zapamiętanym obrazem, albo odzywa się alarm "ja już to gdzieś widziałem, i jest to coś godnego uwagi".<br />Jak to w życiu - nie ma jednej, zawsze działającej recepty. <br /><br />P.S.<br />Trzeba jeszcze mieć trochę szczęścia.<br />Zbierajmy monetyhttps://www.blogger.com/profile/06244541193513173630noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7779301183734794824.post-90685984254795490932016-05-14T20:26:22.156+02:002016-05-14T20:26:22.156+02:00Bardzo ciekawe to co Pan pisze też zaczynam "...Bardzo ciekawe to co Pan pisze też zaczynam "polowanie", ale jest problem z jakością zdjęć u wiele sprzedawców np. na allegro , jak w takich przypadkach radzić sobie z rozpoznaniem wielu istotnych szczegółów na monecie . W wielu przypadkach zdjęcia to tragedia i nie ma siły : widać mało . Jakiś sposoby , intuicja ? Pozdrawiam .Anonymousnoreply@blogger.com