JADO NIE PATRZOCoś w tym jest, bo...
Ile czasu zajęło Wam przetłumaczenie tego napisu na poprawną polszczyznę? Będzie łatwiej, gdy przeczytacie to na głos.
Coś w tym jest, bo nie pamiętam kiedy ten napis się pojawił. Zwróciłem na niego uwagę kilka dni temu, zmuszony do jazdy w tempie leniwego spacerowicza (kilkaset metrów dalej są światła sterowane przez pieszych przyciskiem - przyczyna tworzenia się w tym miejscu wiecznych korków). Ludzie jadą samochodami i nie patrzą dokoła. Dla bezpieczeństwa to może i lepiej, ale z drugiej strony... Ileż tracimy nie rozglądając się wokół siebie. Ile piękna, ile powodów do przemyśleń, ile pomysłów na wpisy do blogów :-)
Jadąc dalej powolutku tak sobie właśnie myślałem, ale po chwili dotarło do mnie, że właściwie, to ten napis mógłby (a może powinien) brzmieć tak
PATRZO NIE WIDZOJedziemy, patrzymy, ale nie widzimy. Wzrok prześlizguje się po budynkach, samochodach, przechodniach, reklamach i...
I nic. Zero, nul. Przyzwyczaiła nas do tego telewizja, przyzwyczaiły gazety, przyzwyczaiły wszechobecne w krajobrazie reklamy. Tych reklam jest tyle, że przestają spełniać jakąkolwiek zamierzoną rolę. Jedynym efektem ich istnienia jest dewastacja krajobrazu. Dewastacja, na którą patrzymy, ale której już nie widzimy...
To może teraz, na koniec, co nieco o monetach.
Zapłaciłem całe 3 zł + koszty przesyłki. Fajnie się kiedyś kupowało na Allegro.
Zaniedbuję troszkę bloga, ale to wszystko przez termin publikacji katalogu obiegówek III RP. Terminu, który sam sobie zresztą narzuciłem.
Rozpisałem harmonogram w kalendarzu i nie kładę się spać przed odhaczeniem wyznaczonego zadania. Wygląda na to, że terminu dotrzymam i 29 lub 30 stycznia będę mógł dodać kolejny link w sekcji "Warto zajrzeć!".
Trzymajcie kciuki.
Wielki plan stworzenia IV RP na szczęście legł w gruzach ;)
OdpowiedzUsuńPomieszałem numerek tomu z numerkiem RP i było by nieszczęście.
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłem.
Dziękuję za sygnał.