Wpis będzie długi i nudny.
Pamiętając, że końcowe ceny u pana Damiana zwykle są wysokie, żeby nie powiedzieć bardzo wysokie, ustawiłem limity na dwa nieatrakcyjne (z pozoru) zestawy. Dziś o pierwszym z nich.
W zakresie szelągów, zestaw rzeczywiście przekrojowy, z monetami z wszystkich trzech saskich mennic bijących polską miedź. Grosze tylko dwa, ale za to z poszukiwanego rocznika 1758. Większość monet z tego zestawu kolorem i fakturą powierzchni bardzo przypomina szelągi sprzedawane kiedyś na Allegro przez użytkownika "damian00770", ale przeczy temu, jak się wydaje, opakowanie pokazane razem z monetami. To musiało powstać dawniej. Nie wiem dlaczego na pierwszym planie jest kopertka po szelągu elbląskim - w zestawie nie ma takiej monety.
Cena wywoławcza symboliczna - tylko 50,00 zł, cena końcowa bez opłaty aukcyjnej 1100 zł (przebicie 2200%). Z opłatą aukcyjną mamy 1298 zł + koszty wysyłki, co najmniej 20 zł. Nabywca zapłacił więc nie mniej, niż 45 zł za monetę.
A co kupił? Numeracja w/g mojego katalogu + moja bardzo subiektywna ocena zapłaconej ceny: przepłacona, w sam raz, okazyjna.
1. Szeląg 1753 D - S.53.D.V.b Rzadkość R.
Na rewersie pod herbami duża litera D, która została umieszczona na stemplu na końcowym etapie jego wykonania. Prawdopodobnie litery pod herbami zawsze były ostatnimi elementami nabijanymi na stemple rewersu.
Nieczytelna końcówka legendy awersu. Przepłacona.
2. Szeląg 1753 bez litery pod herbami, typ gubiński, S.53.-.V.b Rzadkość RR.
Moneta czytelna, wybita niemal centrycznie. W sam raz.
3. Szeląg 1749, S.49.-.V.a Rzadkość R4
Typ drezdeński; mennica w Dreźnie. Pierwszy, testowy rocznik szelągów koronnych Augusta III. Okazyjna.
4. Szeląg 1753 S, S.53.S.V.a Rzadkość R
Moneta wybita centrycznie, czytelna, ale brzydka. Przepłacona.
5. Szeląg 1749, S.49.-.V.b Rzadkość R3
Drugi egzemplarz monety z pierwszego rocznika. Pospolitszy wariant z orłami z krótkimi nogami. Moneta mocno zniszczona, z wżerami na awersie. W sam raz.
6. Szeląg 1752 A, S.52.A.U.a Rzadkość —
Pospolita odmiana, Przepłacona.
7. Szeląg 1753 N, S.53.N.V.a Rzadkość R
Jeden z kilku wariantów różniących się literą N na rewersie. Ta litera często była składana z kilku kresek. Brzydkie uszkodzenie krążka spowodowało częściową nieczytelność rewersu, dlatego - przepłacona.
8. Szeląg 1755 H, S.55.H.V.a Rzadkość —
Najpospolitszy rocznik/odmiana, częściowo nieczytelny rewers - przepłacona.
9. Szeląg 1755 H, S.55.H.U.a Rzadkość —
Równie pospolita moneta, różniąca się od poprzedniej zapisem imienia króla. Zachowana lepiej, jak na ten wariant całkiem dobrze. W sam raz.
10. Szeląg 1753 F, S.53.F.V.a Rzadkość RR
Przesunięcie stempla rewersu powoduje, że litera F jest widoczna tylko w części, ale bez wątpliwości, że to F, a nie E. Bardzo rzadka odmiana, której brak u Czapskiego, Kamińskiego i w artykule Gumowskiego n/t mennicy gubińskiej. Cena okazyjna.
11. Szeląg 1751 bez litery, Grünthal, S.51.-.V.b Rzadkość —
Pospolita moneta z pierwszego roku pracy mennicy w Grünthalu. Orzeł w górnej części tarczy herbowej bez jednej nogi, ale nie wiadomo, czy to uszkodzenie monety, stempla, czy też pomyłka rytownika. Przepłacona.
12. Szeląg 1753 V, S.53.V.V.b Rzadkość —
Pospolita odmiana/wariant. Moneta czytelna, ale słabo zachowana. Przepłacona.
13. Szeląg 1752 D, S.52.D.U.a Rzadkość RR
Moneta rzadka, ale niecentrycznie wybita i źle zachowana, Przepłacona.
14. Szeląg 1752 B, S.52.B.U.b Rzadkość —
Pospolita odmiana/wariant. Końcówka blachy. Moneta czytelna, ale z niedobitym rewersem. Przepłacona.
15. Szeląg 1752 bez litery, Grünthal, S.52.-.V.a Rzadkość —
Moneta pospolita, czytelna ale wyraźnie zniszczona obiegiem. Przepłacona.
16. Szeląg 1751 S, S.51.S.V.b Rzadkość —
Pierwszy rocznik wybity w Gubinie. S pod herbami - najprawdopodobniej znak zarządcy mennicy — von Staina. W katalogu Kamińskiego błędnie określono rzadkość tych szelągów na R7. W rzeczywistości moneta pospolita. Ze względu na stan zachowania - przepłacona.
17. Szeląg 1752 Ⅎ, S.52.F’.U.b Rzadkość R
Odmiana/wariant dość rzadkie, ale niecentryczne bicie plus słaby stan zachowania powodują, że przepłacona.
18. Szeląg 1753 ⊥, S.53.T’.V.b Rzadkość R
Szelągi z odwróconą literą T są w sumie dość pospolite, ale znane są w pięciu wariantach, co powoduje, że poszczególne warianty należy uznawać za rzadkie lub bardzo rzadkie. Moneta czytelna, centrycznie bita. Cena w sam raz.
19. Szeląg 1753 Ⅎ, S.53.F’.V.b Rzadkość R
Odmiana/wariant dość rzadkie, ale moneta słabo zachowana - przepłacona.
20. Szeląg 1752 I, S.52.I.U.c Rzadkość R
Odmiana/wariant dość rzadkie, ale moneta bardzo słabo zachowana - zdecydowanie przepłacona.
21. Szeląg 1752 T, S.52.T.U.a Rzadkość R
Dość rzadki wariant, ale nieczytelność części awersu i rewersu spowodowana niecentrycznością bicia oraz uszkodzenia dolnej części awersu powodują, że moneta przepłacona.
22. Szeląg 1753 w typie gubińskim, nieczytelna litera pod herbami
Moneta bardzo słabo zachowana, brak możliwości dokładnej identyfikacji. Przepłacona.
23. Szeląg 1753 Λ, S.53.V’.V.a Rzadkość RRR
Bardzo rzadka odmiana z odwróconym V pod herbami. W rzeczywistości, to nie Λ, tylko A bez poprzeczki. Tej samej puncy użyto na awersie. Pomimo częściowej nieczytelności rewersu, cena okazyjna.
24. Szeląg 1753 w typie grünthalskim bez litery pod herbami, S.53.-.V.a Rzadkość —
Pomimo lekko niecentrycznemu rewersowi, jednoznacznie pospolity rocznik 1753, a nie bardzo rzadki 1755. Słaby stan zachowania - przepłacona.
25. Szeląg 1754 - nieczytelna litera pod herbami
Brak możliwości pełnej identyfikacji - przepłacona.
26. Grosz 1758 3, G.58.3.???
Nieczytelność dolnej części awersu powoduje, że pełna identyfikacja jest niepewna. Rewers najbardziej przypomina rzadki wariant G.58.3.A.V.a, ale to nic pewnego. Ogólnie, ze względu na rzadkość rocznika 1758 cena w sam raz.
27. Grosz 1758 3, G.58.3.A.V.a Rzadkość RR.
W tym przypadku awers jest czytelny. Mimo złego stanu zachowania cena okazyjna.
28. Szeląg 1752 w typie grünthalskim bez litery pod herbami, S.52.-.V.a Rzadkość —
Moneta pospolita, ale czytelna - cena w sam raz.
29. Szeląg 1753 B, S.53.B.V.c Rzadkość RR
Bardzo rzadki wariant z literą B ciętą od ręki. Cena okazyjna.
Podsumowując: kupujący za 18 monet zapłacił za dużo, 6 kupił za rozsądną cenę, ale 5 udało mu się kupić według mnie po cenie bardzo atrakcyjnej. W sumie chyba na zero. Mój limit, choć stosunkowo wysoki, okazał się jednak zbyt niski. Ustawiłem go ze względu na jedną tylko monetę. Którą, jak myślicie?
Tę porażkę przełknąłem bez większych problemów. Potwierdziło się moje spostrzeżenie o końcowych cenach u Marciniaka, choć miałem nadzieję, że dla tak przeciętnego materiału przebicie będzie mniejsze.
Ciekawe, jaki wynik osiągnięto by wystawiając monety indywidualnie, albo w małych grupkach po dwie, trzy sztuki.
Z równie mizernym skutkiem próbowałem kupić jeszcze jeden zestaw monet. O nim napiszę za kilka dni.