Na stronie NBP można już przeczytać, że w roku wybito:
w mennicy Royal Mint
1 grosz - 388 560 000 szt.
2 grosze -129 870 000 szt.
5 groszy - 115 050 000 szt.
w Warszawie
10 groszy - 112 050 000 szt.
20 groszy - 78 030 000 szt.
50 groszy - 44 010 000 szt.
1 zloty - 39 000 000 szt.
2 złote - 34 350 000 szt.
5 złotych - 38 040 000 szt.
Dużo!!!
Jak to się dzieje, że nakłady wprowadzane co roku na rynek nie powodują inflacji? Przecież w obiegu są monety z poprzednich lat. Sujmując musi wychodzić duża liczba monet będących w obiegu.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, część monet z poprzednich roczników wycofuje się z obiegu z powodu uszkodzeń. Część zostaje zachomikowana w słoikach, puszkach itp. Część jest gubiona.
UsuńNie można też zapominać o banknotach - to one tworzą główną masę pieniądza w obiegu. Tu też pojawiają się nowe ale i wycofuje się zniszczone.
I na koniec jeszcze jedno - inflacja ma nie tylko negatywne oblicze. Niewielka, jest lepsza od zastoju, czy deflacji.
Skąd emitent wie, ile monet schowano do słoików, zgubiono itd.? Uszkodzone rozumiem, są przekazywane przez banki i można policzyc, ale skąd wiadomo, ile monet i banknotów "znika" z obiegu? Jak się to szacuje?
OdpowiedzUsuńStatystyka.
UsuńTego nie liczy się na zasadzie - 100 wycofanych ---> 100 nowych
Planowanie ilości pieniądza w obiegu to bardzo skomplikowana teoria i nie mniej skomplikowane obliczenia.