Strony

sobota, 31 grudnia 2016

Gdzie bito szelągi koronne Augusta III.

Na jednym z internetowych forów w dziale "Identyfikacja monet" pojawiło się pytanie o szeląga z 1753 r.
Zainteresowany szybko dowiedział się, że ma miedzianego szeląga Augusta III. Zdjęcia były wystarczająco dobre, żeby uzupełnić informację, że to odmiana z odwróconym T pod herbami. Pojawiła się też dodatkowa informacja, że szeląga wybito w Gubinie.
W tym momencie odezwał się użytkownik forum, który postanowił podzielić się wiadomościami zaczerpniętymi z literatury.
Mennica Gubin lub Grunthal. Emisje z obu mennic są nie do odróżnienia. Stemple do bicia tych monet pochodziły z tej samej mennicy w Dreźnie.
Równie dobrze mogła by się w tym miejscu pojawić informacja, o której już tu kiedyś pisałem, że miedziane szelągi koronne Augusta III bito w latach 1749-1755 w Lipsku. Straszne, że jest to informacja z "Wiadomości Numizmatycznych" - periodyku, było nie było naukowego.
Nie mogę zrozumieć, skąd to zamieszanie w sprawie ustalenia miejsca oficjalnej produkcji szelągów i groszy koronnych Augusta III. Zachowały się dokumenty z epoki, które żadnych wątpliwości nie pozostawiają.

W skrócie, wygląda to tak.

1749
Król zarządza wyprodukowanie sondażowej partii szelągów i sprawdzenie, jak zostaną one przyjęte w Rzeczpospolitej. Zadanie to przypadło mennicy w Dreźnie. Projekt stempli opracowali Johann Wilhelm Höckner i Christian Sigismund Wermuth . Wermuth wykonał stempel próbny (Czapski 9918). Monety (w nieznanym nakładzie) puszczone w obieg w Warszawie, zostały przyjęte bardzo dobrze.
szeląg 1749 - Drezno

1750
Dobre przyjęcie partii sondażowej skłoniło króla do decyzji o podjęciu regularnej emisji miedzianych szelągów dla Polski (wbrew Pacta Conventa i bez zgody Senatu). Mennica w Dreźnie wybiła szelągi na kwotę 1000 talarów (circa 750000 sztuk) stemplami wykonanymi przez Wermutha. 10 lipca, aby odciążyć Drezno bijące monety dla Saksonii, król nakazuje uruchomienie specjalnej mennicy w Gruntalu. Mennicę ustanowiono dekretem z 30 lipca. W listopadzie zamówiono dla niej trzy mennicze prasy śrubowe.
szeląg 1750 - Drezno

1751
W styczniu dostarczono do Gruntalu zamówione prasy śrubowe. W połowie lutego ruszyła produkcja szelągów. Stemple dla Gruntalu z rocznikami od 1751 do 1755 (zgodne z wcześniejszym projektem) wykonywał w Dreźnie asystent Wermutha, Carl Christoph Pribus, który we wrześniu 1750 r. zastąpił Höcknera zmarłego w który odszedł z mennicy w 1749 r.
szeląg 1751 - Gruntal - pierwszy rok działania mennicy
szeląg 1755 - Gruntal - ostatni rok działania mennicy

Na początku roku 1751 minister Heinrich Graf von Brühl zarządził na polecenie króla, że w Margrabstwie Łużyce w Guben (w Gubinie) ma powstać nowa mennica do produkcji szelągów. Dawało to istotne skrócenie transportu do Warszawy. Planowano, że rozpoczęcie produkcji szelągów nastąpi już w kwietniu tego samego roku ale dopiero 18 listopada przysłano z Drezna 94 szelągowe stemple mennicze i polecono, by produkcja ruszyła jak najszybciej. Stemple wykonał prawdopodobnie Johann Friedrich Stieler, który formalnie miał pracować w Gubinie już od kwietnia. Produkcja ruszyła jeszcze przed końcem roku.
szeląg 1751-S - Gubin

1752
Oficjalne otwarcie mennicy w Gubinie nastąpiło z początkiem roku. Stemple wykonuje nadal Stieler. Formalny zarządca mennicy, von Stein przekazuje w kwietniu rzeczywisty zarząd w ręce Friedricha Ernsta Hertela.
szeląg 1752-C - Gubin

1753
31 października von Stein rozwiązuje kontrakt. Nowym zarządcą mennicy zostaje Hertel. Stemple nadal wychodzą spod ręki Stielera.
szeląg 1753-A - Gubin


1754
Mennica gubińska pracuje na pełnych obrotach. Litery pod herbami, tak liczne w latach 1752-1753 zostają zastąpione literą H (od nazwiska Hertela).
szeląg 1754-H - Gubin

1755
13 czerwca przychodzi do Gubina rozkaz królewski o zamknięciu mennicy z końcem roku.
 szeląg 1755-H - Gubin

1756
Marzec - oficjalne zamknięcie mennicy w Gubinie. 29 sierpnia wojska pruskie wkraczają do Saksonii - rozpoczyna się wojna siedmioletnia.

1757
2 lutego oddział pruski zajmuje i niszczy nieczynną mennicę w Gruntalu.

1760
14 października pruski król Fryderyk II nocuje w zabudowaniach nieczynnej mennicy w Gubinie podczas powrotu ze Śląska do Berlina.

Produkcję Gruntalu od Gubina odróżnia się na pierwszy rzut oka, niezależnie czy patrzymy na awersy
czy na rewersy
Po lewej Gruntal (stemplami wykonanymi w Dreźnie), po prawej Gubin.

Wiadomo, że w saskich mennicach przejętych przez Prusy podczas wojny siedmioletniej odbywała się produkcja monet pod stemplem polskim, w tym i miedzianych. Von Schroetter opisując fryderycjańskie falsyfikaty polskich monet wspomina wyłącznie o groszach. Widocznie szelągi przynosiły by zbyt mały dochód.
W polskich źródłach z okresu konfederacji barskiej pojawiają się wzmianki o biciu polskich szelągów pod stemplem Augusta III w fałszerskiej mennicy wiązanej z Bruhlem, Wesselem i Gartenbergiem. Produkcja miała odbywać się na Spiszu, prawdopodobnie na zamku w Lubowli. I w tym przypadku rzeczywiście nie potrafimy wskazać jej produktów. Nie wiemy, czy wyglądały podobnie do gruntalskich, czy gubińskich.

W przypadku groszy sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, ale to już temat na osobny wpis.

14 komentarzy:

  1. Cieszę się, że pojawił się tego rodzaju wpis. Z niecierpliwością czekam na kolejne w tym macie i zapowiadany przez Pana szerszy artykuł dot. szelągów i groszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak tam Pana praca na temat katalogu monet Augusta III? Myślę,że jest wiele osób których taka publikacja by ucieszyła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszę, piszę, piszę. Dzisiejszy wpis powstał przy okazji szlifowania fragmentu dotyczącego stempli szelągów.
      Pora wyłączyć komputer. Przecież dziś Sylwester! Bawcie się dobrze!!!

      Usuń
  3. Witam , pytanie które mnie frapuje od długiego czasu : co oznaczają literki pod herbami na szelągach , są rzadsze i te pospolite z tego co zauważyłem . Czy ma Pan w planie wydanie katalogu szelągów i groszy tego okresu ? Z góry dziękuję za odpowiedź ( może jakiś osobny wpis z tego tematu na blogu - swoją drogą blog bardzo ciekawy).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również dołączam się do prośby o szerszy, bardziej kompleksowy wpis dot. szelągów i groszy koronnych Augusta III.
    Na blogu jest w różnych wątkach sporo ciekawych informacji, ale przydałaby się szersza, przekrojowa publikacja w jednym miejscu. Zamieszanie z literkami i mennicami saskimi jest spore.
    Nawet autorzy katalogów, o czym Pan wspominał w jednym z wpisów, narobili bałaganu i potraktowali szelągi królewskie po macoszemu. Pański artykuł przez zainteresowanych jest bardzo oczekiwany.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znaczenie liter pod herbami na szelągach i groszach nie jest do końca jasne. Na ten temat brak materiałów źródłowych. Z dużym prawdopodobieństwem można podać interpretację S na szelągach z 1751 r, H na szelągach i groszach począwszy od roku 1754. Reszta, to jak na razie tylko spekulacje.
    Publikacja jest już gotowa w ogólnym zarysie. Jestem na etapie porządkowania szczegółów, uzupełniania i rozszerzania niektórych informacji, obróbki ilustracji.
    Stale przybywa materiału - w postaci monet i dokumentów, do których nie miałem wcześniej dostępu. Proszę o cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam szeląga bez literki 1751.
    Czy jest on z Drezna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stemple wykonano w Dreźnie, ale monetę wybito w Gruntalu. Powinien wyglądać, jak na trzecim zdjęciu w tym wpisie.

      Usuń
  7. Czy drezdeński szeląg 1749 należy do okazów rzadkich? Kopicki daje "r", ale dosyć rzadko ta moneta pojawia się na aukcjach.
    Można się pokusić o stwierdzenie, że to nawet R3 ("rr") wg Kopickiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to rzadka moneta. Tym rzadsza im lepiej zachowana.
      Są dwa warianty różniące się rewersami. Pierwszy (Orzeł z długimi nogami) zasługuje nawet na R4, drugi (Orzeł z krótkimi nogami) jest pospolitszy, ale R3 należy mu się bezdyskusyjnie.

      Usuń
  8. W którym roku zamknięto mennica w Gruntalu? W 1755 czy po zniszczeniu jej w 1757?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W 1755 wybito ostatnie monety. W następnych latach, aż do 1762 nie działała. Pracowała Saigerhutte, ale nie mennica.

      Usuń
  9. A co Pan myśli o szelągu rocznik 1755 z mennicy w Grunthalu.Z moich kilkuletnich poszukiwań tego rocznika wnioskuje,że jest jeszcze rzadszy od Drezna 1749 jak 1750

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dość rzadki, ale nie rzadszy od 1749 czy 1750.
      Nakład w/g sprawozdań zarządcy mennicy wyniósł około 2,6 miliona szt. Nakład rocznika 1750 wynosił około 0,75 miliona szt. Nakładu 1749 nie znamy.

      Usuń

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.