Strony

niedziela, 1 maja 2022

Ludwig Habich - odcinek trzeci, niekoniecznie ostatni

Cykl zaczął się w marcu 2022. Na koniec odcinka drugiego postawiłem kilka pytań dotyczących skrótów z książki Weyraucha. Na odpowiedzi długo nie czekałem, więc kolejnym naturalnym krokiem było wysłanie zapytań do gabinetu numizmatycznego Württembergische Landesmuseum i do stuttgarckiej mennicy. 

Na odpowiedź z mennicy czekam, muzeum odpowiedziało błyskawicznie. Najpierw w sprawie księgi inwentarzowej:

Unfortunately, nearly the complete documentation of the coin cabinet in Wuerttemberg State Museum was destroyed during World War II, including all the correspondence until 1945. The inventory books were partially, but not completely destroyed by fire.
In the inventory book 1914-1921 Polish coins are mentioned:
October 9th 1917
MK 3907 - 20 FENIGOW, 1917
MK 3908 - 10 FENIGOW, 1917
MK 3909 a - 1 FENIG, 1917 with the comment "nie ausgegeben" - never emitted
MK 3909 b - 5 FENIGOW, 1917
remarks: "Stempel von Prof. L Habich, geprägt in der k. Münze Stuttgart für das besetzte Polen" - dies by Prof. L. Habich, minted in the Royal Mint Stuttgart for the occupied Poland; "Geschenk der k. Münze" - given by the Royal Mint.

Mamy potwierdzenie autorstwa stempli, źródło monet - dar mennicy oraz informację bardzo istotną - muzeum w ramach tego daru otrzymało monetę 1 fenig z rocznika 1917. Dopisek w księdze inwentarzowej informuje, że ta moneta nie została wyemitowana - wybite egzemplarze nie opuściły mennicy. 

Ten zapis z 9 października 1917 umieszczony w księdze inwentarzowej Württembergische Landesmuseum definitywnie kładzie kres wszelkim teoriom spiskowym, wedle których monety te miały zostać wybite po II Wojnie Światowej, nie wiadomo gdzie i nie wiadomo przez kogo.

Dalsza korespondencja z muzeum przyniosła kolejne informacje. Obecnie w zbiorach muzeum w Stuttgarcie znajduje się tuzin monet Królestwa Polskiego:

I am very pleased to report that a total of twelve coins for Poland, minted in the Royal Mint Stuttgart, are being kept in the coin cabinet in Wuerttemberg State Museum:
1.            1 F          1917
2.            1 F          1918
3.            5 F          1917
4.            5 F          1917
5.            5 F          1917
6.            5 F          1918
7.            10 F       1917
8.            10 F       1918
9.            10 F       1918
10.          20 F       1917
11.          20 F       1917
12.          20 F       1918

Co z tego wynika, to konieczność korekty w moim katalogu. Umieściłem w nim informację, że w muzeum w Stuttgarcie są dwa egzemplarze jednofenigówki 1917. Okazuje się, że muzeum ma tylko jedną sztukę. Druga może jest w mennicy...

Zapytałem, czy monety występujące w więcej, niż jednym egzemplarzu są identyczne, czy być może różnią się, są odmianami/wariantami. na odpowiedź na razie czekam.

Nie wybiera się ktoś z Was przypadkiem do Stuttgartu? Na miejscu można by to ustalić pewniej i szybciej. 

Żeby nie było bez obrazków, pokażę coś, co wypatrzyłem na OLX.

Kosztuje toto 17000 PLN i w/g opisu z ogłoszenia jest to rekonstrukcja użytkowa XVI w. walcarki do tłoczenia monet. 


12 komentarzy:

  1. Z mennicy w Stuttgarcie czekam na odpowiedz prawie pöl roku. Moze ma Pan wiecej szczescia. Przynajmniej na pare pytan dotyczacych KP udalo sie uzyskac odpowiedzi. Dziekujemy i powodzenia w dalszych etapach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak nie mailem to moze zadzwonic do nich?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "...Bitte senden Sie Ihre Fragen per E-Mail..."

      Usuń
    2. No to pan to zrobil..... wyczekal pare tygodni to teraz sluchawka do reki i " Ich nix verstehen warten zu lange brauche Hilfe! ;)

      Usuń
    3. Problem pierwszy - mój mówiony niemiecki jest, co tu kryć... słaby. Może dlatego poproszono o pytania e-mailem.
      Problem drugi - nie do końca wiadomo, z kim się rozmawia. Przypuszczam, że rozmowy odbiera "centrala", która nie chce / nie może zawracać głowy merytorycznym pracownikom. Nie udało mi się niestety ustalić nazwiska konkretnej, kompetentnej osoby, która powinna znać, jeśli nie odpowiedzi, to przynajmniej przyczyny trudności z ich uzyskaniem.
      Z informacji internetowych wynika, że w mennicach w Stuttgarcie i Karlsruhe pracuje łącznie około 80 osób. Brak informacji o prowadzeniu gabinetu numizmatycznego przez firmę. Tłuką tam blisko połowę niemieckich obiegówek euro i oczywiście "galanterię" wszelkiego rodzaju - od kolekcjonerskich lustrzanek po medale na prywatne zamówienia.
      Tak sobie zaczynam myśleć, że po zniszczeniach wojennych - słynny pożar - całość historycznych zasobów przepadła, a historią mennic zajęły się wyłącznie muzea. Może po prostu trzeba napisać do Berlina?

      Usuń
  3. Jak pan mi powie co pan chce zapytac to moge panu w tym pomuc. Osobisice znam troche mentalnosc niemiecka a ona polega na cierpliwiym odczekaniu sprawy. Co do napisania do Berlina.... to nigdy nie zaszkodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zapytanie wyglądało mniej więcej tak:
      "Jestem numizmatykiem, niezależnym badaczem. Zajmuję się emisją monet Królestwa Polskiego 1917-1918. Poszukując informacji o autorze projektów tych monet, natrafiłem na książkę Petera Weyraucha "Der Bildhauer Ludwig Habich (1872-1949)".
      Wspomina ona o potencjalnie bardzo interesującym źródle: "Inventarium der Königlichen Münze in Stuttgart", SMS.
      Chciałbym się dowiedzieć, czy w zbiorach mennicy w Stuttgarcie zachowały się jakieś materiały dotyczące bicia monet dla Polski, np. dane o ilości wybitych i przekazanych do Polski monet, informacje o konieczności dokonywania zmian rysunku matryc do stempli, wydajności stempli. Czy zachowały się jakieś modele, matryce, stemple? Czy wiadomo, na jakiej podstawie rozpoczęto bicie monet o nominale 1 feniga? Nie ma o tym wzmianki w rozporządzeniu z 23 kwietnia 1917 r. wprowadzającym monety do obiegu"

      Usuń
    2. zibi@tuchola.pl18 maja 2022 23:00

      Tak się kiedyś szczęśliwie stało, że na aukcji u "Kuenkera" kupiłem 1 feniga 1917 w pięknym stanie jako egz. wybity stemplem zwykłym. Szczęście to polegało na tym, że była to jednak moneta wybita stemplem lustrzanym ( po gradingu moneta wróciła w slabie NGC z notą PR 64 ). Niestety ten sam obiekt krótko potem spadł na aukcji D.Janasa - bo jakoś nikt wtedy nie ogarniał o co chodzi, Mimo to z czasem pojawił się ktoś kto to dobrze zrozumiał i odkupił to ode mnie mając świadomość , że to wyjątkowa okazja. Czemu sprzedałem ? Cóż, życie, musiałem wtedy z tą monetą się rozstać. Tak się składa, że istnieje też na 100% także 1 fenig 1917 wybity stemplem zwykłym ( żelazo pokryte cynkiem ) . Kupiłem go całkiem niedawno na ostatniej aukcji "Grüna" w Niemczech i właśnie czekam na dostawę. Chyba czas zmienić dane w katalogu - tylko jak tu zamieścić fotki ?

      Usuń
    3. Zdecydowana większość nakładu 1 fenig 1917 została wybita stemplem zwykłym na krążkach bez powłoki cynkowej. Stemplem lustrzanym, a może tylko polerowanym, wybito nieliczne egzemplarze, z których część zachowała się w dobrym stanie, bo były przechowywane poza mennicą w Stuttgarcie (gabinety numizmatyczne przy mennicach wymieniały się czasem próbami i egzemplarzami okazowymi).
      Co miałbym zmienić w katalogu?
      Zdjęcia można do mnie wysyłać na adres monetypolskie na gmailu.

      Usuń
  4. A czy nie ma niemieckich zaawansowanych kolekcjonerôw tego typu monet?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na myśl przychodzi mi tylko https://www.franquinet.de

      Usuń
    2. G.Franquinet jest bardzo miłym i uczynnym człowiekiem (byłem nawet kiedyś u niego w Crailsheim , ale o monety KP wtedy nie pytałem). Jego wiedza jest niesamowita, trzeba się spieszyć , bo nikt nie jest wieczny.

      Usuń

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.