Zainteresowany szybko dowiedział się, że ma miedzianego szeląga Augusta III. Zdjęcia były wystarczająco dobre, żeby uzupełnić informację, że to odmiana z odwróconym T pod herbami. Pojawiła się też dodatkowa informacja, że szeląga wybito w Gubinie.
W tym momencie odezwał się użytkownik forum, który postanowił podzielić się wiadomościami zaczerpniętymi z literatury.
Mennica Gubin lub Grunthal. Emisje z obu mennic są nie do odróżnienia. Stemple do bicia tych monet pochodziły z tej samej mennicy w Dreźnie.Równie dobrze mogła by się w tym miejscu pojawić informacja, o której już tu kiedyś pisałem, że miedziane szelągi koronne Augusta III bito w latach 1749-1755 w Lipsku. Straszne, że jest to informacja z "Wiadomości Numizmatycznych" - periodyku, było nie było naukowego.
Nie mogę zrozumieć, skąd to zamieszanie w sprawie ustalenia miejsca oficjalnej produkcji szelągów i groszy koronnych Augusta III. Zachowały się dokumenty z epoki, które żadnych wątpliwości nie pozostawiają.
W skrócie, wygląda to tak.
1749
Król zarządza wyprodukowanie sondażowej partii szelągów i sprawdzenie, jak zostaną one przyjęte w Rzeczpospolitej. Zadanie to przypadło mennicy w Dreźnie. Projekt stempli opracowali Johann Wilhelm Höckner i Christian Sigismund Wermuth . Wermuth wykonał stempel próbny (Czapski 9918). Monety (w nieznanym nakładzie) puszczone w obieg w Warszawie, zostały przyjęte bardzo dobrze.
szeląg 1749 - Drezno
1750
Dobre przyjęcie partii sondażowej skłoniło króla do decyzji o podjęciu regularnej emisji miedzianych szelągów dla Polski (wbrew Pacta Conventa i bez zgody Senatu). Mennica w Dreźnie wybiła szelągi na kwotę 1000 talarów (circa 750000 sztuk) stemplami wykonanymi przez Wermutha. 10 lipca, aby odciążyć Drezno bijące monety dla Saksonii, król nakazuje uruchomienie specjalnej mennicy w Gruntalu. Mennicę ustanowiono dekretem z 30 lipca. W listopadzie zamówiono dla niej trzy mennicze prasy śrubowe.
szeląg 1750 - Drezno
1751
W styczniu dostarczono do Gruntalu zamówione prasy śrubowe. W połowie lutego ruszyła produkcja szelągów. Stemple dla Gruntalu z rocznikami od 1751 do 1755 (zgodne z wcześniejszym projektem) wykonywał w Dreźnie asystent Wermutha, Carl Christoph Pribus, który we wrześniu 1750 r. zastąpił Höcknera
szeląg 1751 - Gruntal - pierwszy rok działania mennicy
szeląg 1755 - Gruntal - ostatni rok działania mennicy
Na początku roku 1751 minister Heinrich Graf von Brühl zarządził na polecenie króla, że w Margrabstwie Łużyce w Guben (w Gubinie) ma powstać nowa mennica do produkcji szelągów. Dawało to istotne skrócenie transportu do Warszawy. Planowano, że rozpoczęcie produkcji szelągów nastąpi już w kwietniu tego samego roku ale dopiero 18 listopada przysłano z Drezna 94 szelągowe stemple mennicze i polecono, by produkcja ruszyła jak najszybciej. Stemple wykonał prawdopodobnie Johann Friedrich Stieler, który formalnie miał pracować w Gubinie już od kwietnia. Produkcja ruszyła jeszcze przed końcem roku.
szeląg 1751-S - Gubin
1752
Oficjalne otwarcie mennicy w Gubinie nastąpiło z początkiem roku. Stemple wykonuje nadal Stieler. Formalny zarządca mennicy, von Stein przekazuje w kwietniu rzeczywisty zarząd w ręce Friedricha Ernsta Hertela.
szeląg 1752-C - Gubin
1753
31 października von Stein rozwiązuje kontrakt. Nowym zarządcą mennicy zostaje Hertel. Stemple nadal wychodzą spod ręki Stielera.
szeląg 1753-A - Gubin
1754
Mennica gubińska pracuje na pełnych obrotach. Litery pod herbami, tak liczne w latach 1752-1753 zostają zastąpione literą H (od nazwiska Hertela).
szeląg 1754-H - Gubin
1755
13 czerwca przychodzi do Gubina rozkaz królewski o zamknięciu mennicy z końcem roku.
szeląg 1755-H - Gubin
1756
Marzec - oficjalne zamknięcie mennicy w Gubinie. 29 sierpnia wojska pruskie wkraczają do Saksonii - rozpoczyna się wojna siedmioletnia.
1757
2 lutego oddział pruski zajmuje i niszczy nieczynną mennicę w Gruntalu.
1760
14 października pruski król Fryderyk II nocuje w zabudowaniach nieczynnej mennicy w Gubinie podczas powrotu ze Śląska do Berlina.
Produkcję Gruntalu od Gubina odróżnia się na pierwszy rzut oka, niezależnie czy patrzymy na awersy
czy na rewersy
Po lewej Gruntal (stemplami wykonanymi w Dreźnie), po prawej Gubin.
Wiadomo, że w saskich mennicach przejętych przez Prusy podczas wojny siedmioletniej odbywała się produkcja monet pod stemplem polskim, w tym i miedzianych. Von Schroetter opisując fryderycjańskie falsyfikaty polskich monet wspomina wyłącznie o groszach. Widocznie szelągi przynosiły by zbyt mały dochód.
W polskich źródłach z okresu konfederacji barskiej pojawiają się wzmianki o biciu polskich szelągów pod stemplem Augusta III w fałszerskiej mennicy wiązanej z Bruhlem, Wesselem i Gartenbergiem. Produkcja miała odbywać się na Spiszu, prawdopodobnie na zamku w Lubowli. I w tym przypadku rzeczywiście nie potrafimy wskazać jej produktów. Nie wiemy, czy wyglądały podobnie do gruntalskich, czy gubińskich.
W przypadku groszy sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, ale to już temat na osobny wpis.