Google Website Translator Gadget

niedziela, 23 kwietnia 2017

Kraków, Szewska 2

Zacny adres, tuż przy rynku.
Pałac, było nie było. Powstał przez sklejenie w jedną całość trzech kamienic: Cyglarowskiej, Kortynowskiej i Ryntowskiej. Stało się to po roku 1736. Arcybractwo Miłosierdzia stopniowo wykupywało poszczególne posesje, które następnie połączono bez ingerencji w pierwotny układ parterów. Około 1795 roku połączony gmach zakupił Piotr Małachowski- wojewoda krakowski. Na jego polecenie ukończono gruntowną przebudowę scalającą trzy kamienice w jeden pałac.
Adres "Szewska 2" to Kamienica Ryntowska (dom ryntowski), która nazwę wzięła oczywiście od nazwiska jednego z właścicieli. W XVI wieku należała do Mikołaja Zitha. W następnym stuleciu do Krzysztofa Rynta (był właścicielem Swoszowic), a później jego żony Zofii. Po jej śmierci kamienica często zmieniała właścicieli: Dzianotti, Kiernerowscy, Użewski i w końcu Małachowski. W roku 1799 Piotr Małachowski przekazał pałac swojej żonie Tekli (de domo Wodzickiej), a ta w testamencie z roku 1826 przeznaczyła go dla swojego brata, Józefa hrabiego Wodzickiego. W rękach Wodzickich pałac pozostał do roku 1911. W czasie okupacji, w pałacu umieszczono kwatery wojskowe.
Pamiętam, jak w latach 90-tych, przechodząc Szewską zauważyłem, że w budynku trwa remont i z podwórza (w Krakowie mówią z podworca) wyjeżdżają ciężarówki z gruzem i ziemią. Bardzo mnie intrygowało, czy w wywożonej masie pozostało coś ciekawego, na przykład drobne monetki przeoczone przez archeologów nadzorujących remont. Niestety, nie było okazji by to sprawdzić. Po remoncie na Szewskiej 2 uruchomiono lokal McDonald’s.
Przed pałacem, na Rynku, w marcu 1794 roku przysięgę złożył Tadeusz Kościuszko - w tym miejscu znajduje się tablica pamiątkowa.
Dlaczego, zamiast o monetach, piszę o narożnej kamienicy przy krakowskim rynku? Piszę, bo są monety (powiedzmy), na których umieszczono adres "Kraków, Szewska 2". Mam jedną z nich.
Co też znajdowało się pod dwójką na Szewskiej? Kiedy to było?
W księgach adresowych Krakowa z pierwszej połowy XX wieku znaleźć można takie wzmianki:
 
 
 
Było dwóch panów Czaplińskich, Jan (ojciec?) i Edward (syn?), którzy pod dwójką prowadzili interes - handlowali papierem i materiałami piśmiennymi, przyborami szkolnymi, pocztówkami itp.
Nie oni jedni. Jak widać na kolejnym skanie, podobną działalność pod tym samym adresem prowadziła firma "Szkolnica" - to w roku 1937.
Wcześniej (rok bodaj 1907) też w tym samym miejscu działała konkurencja - Skwarczek Ferdynand i Spółka.
Jak widać, kilka kroków dalej, bo przy Rynku, działało jeszcze kilka firm o podobnym profilu. W dodatku w roku 1929 zaczął się kryzys. Jak ściągnąć do siebie jak najwięcej klientów? Czapliński (który? najpewniej Edward) wpadł na pomysł - żetony rabatowe. Zamówił żetony z adresem firmy na awersie i nominałem na rewersie. Znane są żetony o nominałach 2, 3, 4, 5, 6, 8, 10, 20, 50, 100. Niektóre źródła podają, że miedzioniklowe, inne sugerują stop cynkowo-niklowy lub cynk niklowany. Mój jest pokryty dość grubą patyną charakterystyczną dla stopów z cynkiem.  Nie wiem, czy nominały żetonów wyrażono w groszach, czy w złotych - przypuszczam, że jednak w groszach - na to wskazuje istnienie żetonu z liczbą 100.
Jak z nich korzystano?  Klient w zależności o wielkości dokonanych zakupów otrzymywał odpowiednią ilość żetonów (np. kupił towar za 2,50 zł - dostał żetony na 250 groszy). Uzbierawszy pewną ilość żetonów, można było wymienić je w sklepie na niewielki upominek/premię - ołówek, gumkę, zeszyt, bibułę. Wartość "bonusów" rosła oczywiście z kwotą oddawanych żetonów.
Żetony Czaplińskiego opublikował m. innymi B. Sikorski - "Monety Zastępcze i Żetony z obszaru zaborów: Rosyjskiego i Austriackiego" - tom VIII - str. 19 oraz w Biuletynie Numizmatycznym 2010/4 (360) "Żetony rabatowe firmy Czaplińskiego w Krakowie", strona 277.

Podobne żetony rabatowe wydawało w tym czasie wiele firm, siłą rzeczy musieli działać ich wytwórcy.
Znalazłem na przykład takie ogłoszenie (z roku 1917)
Słaba kopia z mikrofilmu, więc na wszelki wypadek treść:
Z powodu braku twardej drobnej
MONETY
dostarczamy dla gmin władz i przedsiębiorców prywatnych znaczki metalowe z liczbą i napisem wedle podania. Przy zapytaniu prosimy podać potrzebne gatunki i ilości.
Kto wykonał żetony dla Czaplińskiego, niestety nie wiem.
Żetony Czaplińskiego pojawiały się na aukcjach WCN. Na aukcji 9 (rok 1995) zestaw 5 sztuk (5, 10, 20, 50, 100) poszedł za 97 zł. Na aukcji 46 (rok 2011) za 330 zł sprzedano zestaw 6 żetonów (3, 5, 10, 20, 50, 100).
Żetony z obu tych aukcji, w odróżnieniu od mojego egzemplarza, na awersie miały napis
E.CZAPLIŃSKI
KRAKÓW
SZEWSKA 2
Na moim żetonie jest tylko
CZAPLIŃSKI
KRAKÓW
SZEWSKA 2
Żetony z obiema wersjami napisu na awersie można znaleźć w Allegromacie.

Nie mam niestety BN z 2010 r. Być może są w nim informacji, które wyjaśnią moje wątpliwości. Mam zamiar niedługo to sprawdzić. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.

Printfriendly