Google Website Translator Gadget

środa, 20 grudnia 2017

Tym razem nie wyszło

Kończąc poprzedni wpis, podzieliłem się nadzieją na włączenie do zbioru bardzo interesującej monety. Szczerze mówiąc, byłem pewien, że będę mógł pochwalić się odkryciem niepublikowanej odmiany trzygroszówki z 1838 roku. 
Przesłanki były mocne, bo sprzedawca rzetelny, a zdjęcie wyraźne. Sami zobaczcie - tak miało być:
a okazało się, że moneta wygląda tak
I z odkrycia nici.
Prosta sprawa - połączono zdjęcia rewersu trojaka i awersu grosza. Gdybym zachował stoicki spokój, a nie ekscytował się przypuszczalnym odkryciem, zwróciłbym uwagę na różnice stanu powierzchni i przed zalicytowaniem zapytał bym sprzedającego, czy to na pewno dwie strony tej samej monety. Nie zapytałem, zalicytowałem, wygrałem i chwilowo moneta jest moja. Chwilowo, bo po krótkiej wymianie e-maili ze sprzedawcą - rzetelnym, przypominam - uzgodniliśmy warunki zwrotu.

Czekam jeszcze na jedną monetę wylicytowaną w tym samym czasie. Ten sam okres, tylko nominał inny. Ona też na zdjęciach wygląda bardzo interesująco. Może tym razem się uda.

Zmiana tematu.
Pozostajemy wprawdzie przy numizmatyce, ale nie będzie mowy o monetach, tylko o uczeniu o nich.
Dzięki niezawodnemu portalowi Academia.edu zapoznałem się z artykułem Aleksandra Bursche i Anny Zapolskiej "Teaching of Numismatics at Polish Universities" opublikowanym w tym roku w materiałach z międzynarodowej konferencji zorganizowanej w maju 2015 w Wiedniu z okazji 50-lecia Instytutu Historii i Pieniądza Uniwersytetu Wiedeńskiego. 
Autorzy szczegółowo, łącznie z podaniem programów nauczania, przedstawili aktualny stan nauczania numizmatyki na polskich uniwersytetach. 
Jeśli jesteście zainteresowani, to możecie studiować numizmatykę na siedmiu uczelniach, w Krakowie, Katowicach, Rzeszowie, Toruniu, Warszawie i Wrocławiu. Miast sześć, ale uczelni siedem, bo w Krakowie można wybrać albo Uniwersytet Jagielloński, albo Uniwersytet Pedagogiczny. 
Na każdej z tych uczelni, a także na innych, tu nie wymienionych, jest oczywiście możliwość pisania prac licencjackich i magisterskich z zakresu numizmatyki w ramach innych studiów (np. na wydziałach historii albo historii sztuki), ale studia numizmatyczne, to coś więcej, niż tylko pisanie tych prac.
Czy bardzo Was zaskoczę, jeśli napiszę, że decydując się na ten kierunek studiów, praktycznie będziecie skazani na zajmowanie się monetami antycznymi? Tylko Uniwersytet Wrocławski oferuje zajęcia poświęcone monetom średniowiecznym i nowożytnym, z tym, że tym ostatnim ograniczonym do Śląska. 
Szkoda, bo polska numizmatyka średniowieczna bynajmniej nie ogranicza się wyłącznie do Śląska. Nowożytna tym bardziej, a ta, jak wszyscy wiemy kryje nie mniej tajemnic, niż numizmatyka antyczna. I to pomimo nieporównanie większej ilości dostępnych dokumentów z epoki. 

8 komentarzy:

  1. Z Pana artykułów na blogu i nie tylko wynika, że tajemnice mennic saskich skrywają nie mniej zagadek niż monety z V wieku upadającego Cesarstwa Rzymskiego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe. Kilka lat temu na UJ zajęcia z numizmatyki średniowiecznej prowadził prof. Zenon Piech, ale nie znajduję tego przedmiotu w aktualnym katalogu zajęć. Wygląda, że wycofano.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy może Pan kiedyś poświęcić wpis na blogu odnoszący się do mennictwa Konstantyna Wielkiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbować mogę, ale uprzedzam, że większą część wpisu będą stanowiły odsyłacze do innych stron.

      Usuń
  4. Zainteresowałem się mennictwem rzymskim i będę zadowolony z każdej informacji i odsyłacza. Tym bardziej,że rewersow, odmian, mennic, oficyn jest tak dużo, że problemem dla początkującego jest uporządkowanie. Internet stronami antycznymi jest wypełniony, ale natłok informacji, to brak informacji. Sztuka jest odseparowanie a Pan na blogu umiejętnie kondensuje to co najważniejsze i pokazuje esencję. Jeszcze ciekawszy artykuł byłby na temat, jak radzić sobie z wyborem i analiza informacji. To naprawdę szerszy problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Jeszcze ciekawszy artykuł byłby na temat, jak radzić sobie z wyborem i analiza informacji. To naprawdę szerszy problem. "
      To wykracza daleko poza tematy numizmatyczne, ale to temat bardzo ważny. Kto wie, czy nie najważniejszy w świetle tego, co wyprawia się na całym świecie od kilku lat i prędzej coś o tym napiszę, niż o mennictwie Konstantyna.

      Usuń
  5. Temat może bezpośrednio niezwiązany, ale na pewno mający na numizmatyke jak i każda inna dziedzinę nauki bardzo duży wpływ. Problemem nie jest dostęp do wiadomości i źródeł a ich selekcja. Internet daje ogromny potencjał, ale wyszukiwanie informacji, segregowanie odnośników, ocena rzetelności i wiarygodności danych to w obecnych czasach wyzwanie. Myślę, że nie tylko mnie ale i wielu Pana Czytelników temat doboru źródeł i metodyki selekcjonowania wiadomości z pewnością zaciekawi.

    OdpowiedzUsuń

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.

Printfriendly