Google Website Translator Gadget

poniedziałek, 19 maja 2025

TWNA Toruń 2025

Oficjalnie, wydarzenie zaczęłło się w piątek, 16 maja, zakończyło przedwczoraj. Nieoficjalnie wystartowało wcześniej, a zakończyło później. Niestety ja mogłem wziąć udział tylko w części oficjalnej. Program minimalnie zmieniony w stosunku do pierwszych zapowiedzi przedstawiał się tak 

Zaczął Gospodarz Warsztatów opowieścią na temat różnych koncepcji organizowania i katalogowania kolekcji monet antycznych proponowanych w XVII i XVIII w. 
 

Kolejnym prelegentem był Hadrien J. Rambach, specjalista w dziedzinie sztuki koncentrujący się na  numizmatyce antycznej. Jego firma prowadzi doradztwo dla zaawansowanych kolekcjonerów w zakresie zakupu rzymskich złotych monet. Wystąpienie "Antykwaryczny rynek numizmatyczny: o cenach monet antycznych w XVIII wiecznej Francji i Włoszech (i w czasach obecnych)" uświadomiło nam, jak nieprzewidywalny i często niewytłumaczalny jest mechanizm szacowania wartości rzadkich monet, zarówno po stronie antykwariuszy - na przykład drastycznie zaniżane estymacje wartości monet, jak i po stronie nabywców - nierzadko niewytłumaczalnie wysokie ceny uzyskiwane na aukcjach.

Ostatni referat pierwszego dnia warsztatów przedstawiła Barbara Zając z Muzeum Narodowego w Krakowie. 
Temat nietypowy, bo dotyczący monet, których większość z nas nie zakwalifikowała by do antyku. 
Ale... Gdyby ktoś zastanawiał się nad wyborem numizmatycznej "niszy", w którą warto by wejść, to monety "arabo-bizantyńskie" mogłyby być strzałem w dziesiątkę. Niewielka konkurencja ze strony innych zbieraczy, monety trudne do opisu co sprawia, że całkiem możliwe jest zdobywanie rzadkości niezauważanych przez innych i niedoszacowywanych przez sprzedawców.

Drugi dzień Warsztatów zaczął się od drugiego referatu Barbary Zając. 
Było to sprawozdanie ze "śledztwa" przeprowadzonego siłami dwóch ośrodków akademickich i jednego muzeum, śledztwa dotyczącego efektownego, złotego medalionu cesarza Karynusa. Było o dziewiętnastowiecznej ekspertyzie 
i o publikacjach, w których ten numizmat opisano. 
Wiemy kto tę monetę miał w początkach XIX wieku, wiemy gdzie dziś ta moneta się znajduje i kiedy tam trafiła ale nie wiemy jaką drogę przeszła zanim tam trafiła. Na razie możemy sie tylko domyślać, jak mogła trafić do kolekcji Józefa Rzewuskiego. Śledztwo trwa.

Pani Agnieszka Garbacz z Muzeum Narodowego w Warszawie opowiedziała nam o indyjskich znaleziskach monet rzymskich  
i o wyrabianych tam naśladownictwach tych monet.

Poranną sesję zakończyła pani profesor Katarzyna Małgorzata Balbuza z Instytutu Historii Wydziału Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Tematem był do dziś nieopublikowany skarb denarów rzymskich odkryty na terenie Kujaw w latach 80-tych XX w. 
Losy znaleziska, okoliczności jego odkrycia i historia terenu, na którym monety znaleziono to gotowy scenariusz sensacyjnej powieści.

Po południu Stanisław Oberec opowiedział "Jak kolekcjoner staje się badaczem". 
Wszystkie monety pokazane na prezentacji znajdują się w świetnym zbiorze prelegenta. 
Opowieść o historii Kapadocji i antycznych monetach pochodzących z tej rzymskiej prowincji wzbudziła duże zainteresowanie słuchaczy. 
Monety prowincjonalne, to kolejna "nisza" - propozycja dla osób poszukujących swojej numizmatycznej drogi. 

Warsztaty zakończył profesor Bartosz Awianowicz wystąpieniem "Vanity Fair / Targowisko Próżności"  przedstawiając monety, które ostatnio trafiły do jego zbioru i wyjaśniając powody, dla których właśnie te, a nie inne monety wybrał. 

W tym roku, w Toruniu było, jak zwykle ciekawie. Rozrzut poruszanych tematów, czasem nieoczywistych, spowodował, że każdy z uczestników mógł znaleźć coś dla siebie. I oczywiście, jak zawsze, warsztaty były okazją do spotkań, poznawania nowych osób, spotkania na żywo z kolekcjonerami znanymi dotąd tylko ze spotkań on-line. I podczas krótkich przerw między sesjami wykładów i podczas wieczornych kolacji, na których na stołach oprócz potraw i napitków były oczywiście i monety. 

Mnie, oprócz interesujących wykładów, możliwości swobodnego oglądania wspaniałych monet pokazanych przez Organizatora i przywiezionych przez uczestników, świetnych rozmów z tymiż uczestnikami szczególnie ucieszyło, że przyjechało tak wiele osób młodych (najmłodszy z kolegów urodził się już w wieku XXI). Numizmatyka ma przyszłość!


1 komentarz:

  1. Jako sąsiad z ławki - serdecznie pozdrawiam, Panie Jurku! Rzeczywiście było świetnie. Warto przyjeżdżać na TWNA. Do zobaczenia na kolejnych!

    OdpowiedzUsuń

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.

Printfriendly