Tytułowa moneta to numizmat pospolity. Przedstawiciel trzeciej generacji groszy koronnych Zygmunta III Wazy, bity ze srebra próby szóstej (prawie), czyli 127 sztuk z grzywny krakowskiej, zgodnie z uchwałą komisji warszawskiej z 1604 r. Dwie podstawowe odmiany typu z koroną na awersie, różniące się kształtem obwódki wokół herbu podskarbiego i ilczne warianty - ozdobniki po bokach korony, legendy awersu i rewersu.
Najpierw, w roku 2023, udało mi się kupić odmianę z herbem Lewart w owalnej obwódce, tę rzadszą, nr 791 w Ilustrowanym Skorowidzu E. Kopickiego.
W katalogu "Monety Zygmunta III Wazy" z 2007 roku numer 289 - kropka i kwiatek po bokach korony.W tym tygodniu włączyłem do zbioru odmianę z Lewartem na tarczy, nr 790 w Ilustrowanym Skorowidzu.
Według katalogu z 2007 roku to numer 288, ale są drobne różnice w porównaniu z katalogowym rysunkiem, dodatkowa kropka pod MDL na awersie, dwukropki na rewersie.Moneta, którą kupiłem kilka dni temu, w roku 2022 była na 19 aukcji PDA.
Nie wiem co działo się z nią przez te trzy lata, ale jakąś drogą do PDA wróciła, trafiła na Allegro i stamtąd do mnie.Nie mam zamiaru schodzić poniżej poziomu podstawowych wariantów groszy Zygmunta III. Wkraczać w kolejny krąg piekielny, jak powiedział Marcin Żmudzin na jednym z wykładów na sesji GNDM. Na razie zbieram pieniądze na jakiegoś grosza portretowego.
Pora roku i pogoda powodują, że zamiast w lesie i ogrodzie łatwiej zastać mnie w domu przed komputerem. Z zainteresowaniem obejrzałem prezentację wybranych okazów sztuki medalierskiej z kolekcji Lecha Kokocińskiego. Kolekcji, która ma trafić na aukcję Wójcickiego. Miałem kilka okazji słuchania opowieści pana Lecha na żywo. Dowcipnych, zawsze rzeczowych, z mnóstwem ciekawych informacji podawanych w niepodrabialny, lakoniczny sposób. Na filmie opublikowanym na youtubowym kanale Wójcickiego nie mogłem nie zwrócić uwagi na fragment dotyczący znanego mi medalu.
Pamiętacie? Korzystając z okazji, próbuję rozwikłać zagadkę jak i po co wykonano ten ołowiany odcisk. Czy z medalu, czy z matrycy do stempla medalu, jak sugerował poprzedni właściciel.I jeszcze trzy zagadki na dziś.
Pierwsza, skąd wzięła się nagle ta liczba wyświetleń mojego bloga? Dziesięć razy więcej, niż dzienna przeciętna. Niestety bez przełożenia na wyniki Ad Sense.
Druga, dlaczego poważne firmy numizmatyczne z długą tradycją, przyjmują w komis i wystawiają na sprzedaż coś takiego? Po co ten pytajnik w opisie. Szczegóły rysunku i "Rant ząbkowany" nie pozostawiają wątpliwości - chiński wyrób z AliExpress lub podobnego serwisu.
Trzecia, czy coś, a jeśli tak, to co łączy dekorację na jednej z chojnickich kamieniczek z podskarbim koronnym Mikołajem Daniłowiczem herbu Sas. Herbu widocznego na monetach Zygmunta III z lat 1616 do 1624.
















