Google Website Translator Gadget

piątek, 1 kwietnia 2022

Na poważnie, na wesoło...

 W sierpniu ubiegłego roku podzieliłem się z Wami wynikami eksperymentów z myciem monet w roztworze cytrynianu sodu. Przypomniano mi niedawno, że obiecałem kontynuowanie eksperymentów z monetami z innych metali. Przepraszam, że trzeba mi było o tym przypominać i przedstawiam wyniki kolejnych pojedynków: cytrynian versus żelazo i cytrynian versus cynk.

Z pudełeczka z etykietą "złom" wybrałem po jednym egzemplarzu monet z gatunku przypadek beznadziejny.

Przygotowałem dwa pojemniki - pamiętajcie proszę, nigdy nie kąpiemy razem monet z różnych metali. W każdym po dwie płaskie  łyżeczki cytrynianu rozpuszczone w stu mililitrach wody. Kąpiel trwała w sumie cztery godziny z kilkoma przerwami. Przez pierwszą godzinę kontrolowałem proces co kwadrans, później dwa razy co pół godziny i w końcu co godzinę. Nie dokumentowałem poszczególnych etapów. Oto końcowy wynik. 
Żelazna pięciofenigówka Królestwa Polskiego: cytrynian działa łagodniej, niż zalecane przez niektórych kolekcjonerów preparaty na bazie kwasu fosforowego (Fosol, Korreador itp.). Nie trawi monety do gołego metalu.

Cynkowa pięciofenigówka Trzeciej Rzeszy: efekt podobny.

Wniosek - eksperyment zasługuje na kontynuację, ale muszę wziąć lepiej zachowane monety. Tym razem przypominanie nie będzie konieczne, już sobie ustawiłem przypomnienie w kalendarzu. 

Dziś pierwszy kwietnia, prima aprilis, April Fools’ Day, All Fools’ Day, Jour du poisson d’avril, Hunt the gowk Day, Melagio diena, Dia da mentira, День смеха, Día de los Santos Inocentes. Poliglotą nie jestem, to wszystko z Wikipedii. Nie będę się dziś chwalił sensacyjnymi odkryciami nieznanych dotąd monet. A mógłbym. Kilkadziesiąt minut nad klawiaturą et voilà mamy na przykład talara Kazimierza Wielkiego. Pokażę za to kilka "żartów", których autorzy nie przypuszczali, jak przypuszczam, że żartują. Kopalnią takich przykładów jest OLX, ale nie tylko. 

Ciekawe, czy pojawią się oferty łóżek z innymi funkcjami? 
Na OLX najczęstszym "żartem" są ceny oferowanych monet. Prawdopodobieństwo, że ktoś kliknie i kupi podobne rarytasy płacąc takie kwoty jest, jak mawiał mój matematyk, zaniedbywalnie małe. Ale, może... Ktoś chętny?
Na koniec coś z zupełnie innej beczki. 
Ja, zamiast mieszkania z biedronką wolałbym mieszkanie z dużym tarasem z pięknym widokiem. Biedronki same przylecą.


3 komentarze:

  1. Oczywiscie na portalach ogloszeniowych poniewiera sie paru zartownisiöw- czy tez opryszköw. Trudno powiedziec , co oni oczekuja od ogladajacych ich ogloszenia. Oto przyklad zartu z niemiec- zartu czy tez kpiny ? Tego nie wiem.https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/20-jahre-ddr-5-mark/2050396975-234-11842 .
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda było niszczyć tą niemiecką 5 fenigówkę :) a wystarczył Pański sposób z oliwą i byłaby ładna brązowa patynka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że po tygodniu od Prima Aprilis "Anonimowego" nie opuszcza nastrój do żartów. Pięciofenigówce ani zaszkodzić ani pomóc nic nie mogło. Brązowa patynka na żelazie??? U mnie w domu mówimy na to rdza.

      Usuń

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.

Printfriendly