Google Website Translator Gadget

środa, 24 września 2025

Szeląg 1749 - ciąg dalszy

Przedwczoraj zakończyłem obietnicą podzielenia się odpowiedzią z Universitätsbibliothek Leipzig (jeśli nadejdzie). Nie spodziwałem się, że nastąpi to tak szybko.

Odpowiedź dotarła błyskawicznie. Ponieważ zapytanie wysłałem przed poszerzonym przeszukaniem zasobów, dotyczyła ona tylko pozycji 2000/0962 i 2000/0961 z inwentarza. 

The two items are most likely identical to two entries in the handwritten catalogue of our coin collection, written in the third quarter of the 19th century. Attached please find an image of the relevant page.

We read:

"Abschläge ?. Schillingsstempel, 1749; 50" [= 2000/0962?]

"dsgl. [= desgleichen] auf ?. Kupferplatte 1749" [= 2000/0961]

So, we know, that the both pieces belonged to the collection shortly after its foundation. More about the earlier provenance we do not know.

Uzupełnieniem jest zdjęcie fragmentu księgi inwentarzowej. 

Inwentarz został spisany w trzeciej ćwierci XIX wieku, a według przedstawiciela Biblioteki oba obiekty należały do kolekcji już krótko po jej założeniu. O tym, co było wcześniej, nic nie wiadomo. 

100% pewności nie ma (... most likely identical ...), ale najprawdopodobniej te właśnie zapisy inwentarzowe w części dotyczą interesujących nas obiektów. Kolejno wymieniono:
  • 1 szeląga 1749, 
  • 1 szeląga 1750,
  • odbitki szeląga na krążku miedzi (tak interpretuję "Kupferplatte"),
  • 4 szelągów 1749,
  • 2 szelągów 1750,
  • 3 szelągów 1751,
  • 1 szeląga 1752,
  • 1 szeląga 1753;
  • 4 szelągów 1754,
  • 1 szeląga 1755.
Zapis "Schillinge 1749; x x x" oznacza szeląga 1749 i trzy kolejne egzemplarze tego samego rocznika. Analogicznie "Abschläge ?. Schillingsstempel, 1749; 50" to szeląg 1749 i 1750.
I jeszcze szczegóły.
średnica 24 mm, masa 3,18 g

średnica 18 mm, masa 2,17 g

Egzemplarz sprzedany u Marciniaka na wiosennej aukcji  2025 miał średnicę 17,5 mm i masę 1,95 g. Przeciętne parametry obiegowych szelągów z 1749 r. to średnica 15 mm i masa około 1,20 g. Większość bardzo dobrze zachowanych szelągów 1749 sprzedawanych na aukcjach, oferowano w slabach firm gradingowych, co niestety nie pozwala na pomiary. Pal sześć gradowane monety II RP, PRL i nowsze, ale monety starsze powinny być mierzone i ważone przed zapudełkowaniem, a ich parametry powinny być umieszczane na etykietach slabów. Coś takiego, to stanowczo za mało. 

Podsumowując stan na dziś - te nietypowe szelągi to próbne odbitki ze stempli wykonanych przed testową emisją drezdeńską przez nieustalonego rytownika z nieustalonej mennicy (Lipsk?), które nie uzyskały akceptacji emitenta. 

Jedno mnie tylko zastanawia, dlaczego tło na monecie sprzedanej u Marciniaka jest takie nierówne. Na monetach z Lipska jest gładkie na awersie i rewersie. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że moneta z wiosennej aukcji warszawskiej to późniejsza odbitka wykonana skorodowanymi stemplami. 

Lipsk     

Marciniak

P.S. 
Warto zajrzeć do wirtualnego gabinetu numizmatycznego KENOM. Rewelacyjne zdjęcia udostępnione w domenie publicznej (CC0 1.0) http://creativecommons.org/publicdomain/zero/1.0/
To nie jest maksymalne powiększenie! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.

Printfriendly