Nie tak dawno temu pisałem o dwóch muzeach (Kremnica, Warszawa). Dzisiaj wśród porannych wiadomości znalazłem informację o zamiarach utworzenia w Warszawie jeszcze jednego muzeum, które powinno zainteresować kolekcjonerów monet.
W ciągu dwóch lat na terenie NBP w Warszawie przy placu Powstańców ma powstać Centrum Pieniądza Narodowego Banku Polskiego.
Oświadczenie prezesa NBP, profesora Marka Belki:
Katastrofa prezydenckiego samolotu 10 kwietnia 2010 r., w której śmierć poniosło tyle wybitnych postaci życia publicznego, a wśród nich mój poprzednik, była dla mnie ogromnym ciosem. Chęć upamiętnienia ofiar, wsparta powagą chwili była podstawą jednomyślnej decyzji podjętej 15 lipca przez Zarząd Narodowego Banku Polskiego o upamiętnieniu ofiar katastrofy oraz nadaniu imienia Sławomira Stanisława Skrzypka powstającemu Centrum Pieniądza NBP. Będzie to miejsce propagujące edukację ekonomiczną, na którą wielki nacisk kładł mój poprzednik. Do wdowy, Pani Doroty Skrzypek, skieruję prośbę o wyrażenie zgody na tę formę upamiętnienia. Częścią tworzonego centrum będzie miejsce poświęcone wszystkim ofiarom tragicznego lotu, w którym znajdą się monety wyemitowane z okazji 70. Rocznicy Zbrodni Katyńskiej, odnalezione na miejscu katastrofy. 10 kwietnia miały być przekazane rodzinom ofiar zamordowanych polskich oficerów, dziś zostaną udostępnione wszystkim Polakom, bo wszyscy ponieśliśmy w tej katastrofie równie bolesną stratę.
Prezes Skrzypek nie był postacią z mojej bajki, ale ani to ani tego powody nie wywołują u mnie żadnych odruchów sprzeciwu.
Potrzebna jest placówka, która w przystępny i atrakcyjny sposób będzie przekazywać odwiedzającym wiedzę o pieniądzu i ekonomii.
"Bankoteka" ma nie być kolejną wystawą monet i banknotów. Wykorzystane zostaną doświadczenia z organizacji cyklicznych wystaw organizowanych w ostatnich latach w siedzibach oddziałów NBP. W planach jest oczywiście typowa część wystawowa prezentująca pieniądze od czasów antycznych do najnowszych, w tym najstarsze polskie monety, denary Bolesława Chrobrego.
Oprócz tego w Centrum Pieniądza będą ekspozycje multimedialne, będzie możliwość uczestniczenia w interaktywnych działaniach edukacyjnych (planowanie strategii ekonomicznej, symulacje inwestycyjne itp.).
Najbardziej cieszy mnie zapowiedź, że zwiedzający będą mieli szansę zapoznać się z technologia produkcji monet i banknotów. Z jednej strony, zdajemy sobie sprawę z tego, że produkcja pieniądza niczym szczególnym nie różni się od produkcji innych wyrobów. Z drugiej strony, powstawanie pieniądza w jego materialnej formie zawsze otaczał nimb tajemnicy. Tajemnicy uzasadnianej koniecznością ochrony społeczeństwa i ekonomiki państwa przed skutkami działań fałszerzy. Warto, żeby powstało miejsce, w którym wszyscy będą mogli przekonać się naocznie, że pieniądze przechodzące codziennie z ręki do ręki nie są zwykłymi kawałkami metalu (albo papieru). Że są to bardzo skomplikowane wyroby techniczne, które na dodatek mogą być prawdziwymi dziełami sztuki.
Co to za wpis bez zdjęcia? Nie pokażę jednak, narzucających się w kontekście tematu postu , zdjęć gmachu NBP, ani portretu Prezesa Skrzypka.
Popatrzcie lepiej na to maleństwo:
Krajcar księcia oleśnickiego Chrystiana Ulryka z roku 1684. Monetka nie waży nawet jednego grama, a ile na niej widać! Ile można z niej wyczytać! Jakież ciekawe historie wiążą się z jej emitentem!
Fajny wpis
OdpowiedzUsuń