Google Website Translator Gadget

niedziela, 15 marca 2020

Tło - jak je usunąć???

Przymierzam się do pracy nad nowym numizmatycznym tematem. Muszę odpocząć od osiemnastowiecznej miedzi.
Temat nowy, monety stare, bite ręcznie, na ręcznie przygotowywanych krążkach, wyjątkowo rzadko okrągłych. Zdarzają się prawie eliptyczne, ale najczęściej mają nieregularne, z grubsza tylko przypominające koło, a na dodatek nierzadko z wykruszeniami na krawędziach.
Takie monety fotografuje się łatwo, jak każde inne (z wyjątkiem monet bitych polerowanym lub lustrzanym stemplem), ale przygotowanie zdjęcia do publikacji już takie proste nie jest.
Można oczywiście pójść na łatwiznę i nie przejmować się tłem. Efekt jest taki.
 

Niespecjalnie mi się to podoba. Można oczywiście pomanewrować ustawieniami jasności i kontrastu, ale to nadal nie to.
Przedstawiłem tu kiedyś mały poradnik na temat komputerowej obróbki zdjęć monet. Dziewięć lat temu - kawał czasu. Poradnik dotyczył przykładu banalnego - zdjęcia współczesnej, bitej maszynowo, okrągłej monety. Dla przypadków pokazanych wyżej mało przydatny.
Później, w roku 2014, temat powrócił na forum TPZN. Wątek przywołano ponownie w roku 2018, czyli temat wydaje się nadal aktualny.
Zwykle staram się przystępować do pracy dopiero po zgromadzeniu niezbędnych materiałów i narzędzi. Dlatego poświęciłem niedawno dwa popołudnia na poszukiwanie narzędzia, które tło usunie szybko i dokładnie, przy jak najmniejszym moim udziale. Najlepiej automatycznie, bo jak wiecie leniem jestem. Z mizernym skutkiem przetestowałem masę filtrów i dodatków do programu GIMP, którego używam. Przykład - dwukrotne użycie "różdżki" dało taki efekt.
Jak widać pozostały jeszcze "artefakty", które trzeba usuwać ręcznie. Jedno, czy dwa zdjęcia można tak obrobić, ale kilkadziesiąt? Nie mając do dyspozycji tabletu graficznego, musiałbym męczyć się z niewygodną do takich prac myszką, przy okazji natężając (i nadwyrężając) wzrok, żeby przypadkiem nie usunąć tego, co powinno pozostać.
Przy okazji poszukiwań dodatków do GIMP natknąłem się na niezliczoną ilość ofert usuwania tła ze zdjęć online. Wysyłasz pliki, AI (sztuczna inteligencja) zajmuje się nimi gdzieś tam, nie wiadomo gdzie i po chwili dostajesz obrobione zdjęcia, z których usunięto tło.
Kolejny wieczór zajęło mi testowanie tych ofert. Większość umożliwia oczywiście "darmowe" przetestowanie usługi. Cudzysłów, bo darmowe oznacza tylko, że stan konta w banku pozostaje niezmieniony, ale trzeba się zarejestrować - podać adres e-mail, imię nazwisko, czasem numer telefonu... Te dane, to przecież też waluta. Okazało się, że najczęściej nie wszystko, co niezwykle przekonująco pokazano w ramach reklamy serwisu, w praktyce okazuje się takie szybkie i skuteczne. Najczęściej, na szczęście nie oznacza zawsze. Są serwisy robiące to, czego od nich oczekiwałem, czyli skutecznie usuwające niejednorodne tło ze zdjęć monet o nieregularnych kształtach. Jeden z nich, Remove.bg, na dodatek oferuje oprogramowanie ułatwiające transfer plików w obie strony.
W odróżnieniu od większości pozostałych, Remove.bg zajmuje się tylko usuwaniem tła. Po zarejestrowaniu się w serwisie, użytkownik generuje swój identyfikator, klucz API, który jest konieczny do skonfigurowania wspomnianego programu, jeśli chcemy z niego korzystać. A korzystać warto, bo oszczędza się sporo czasu. Wystarczy przeciągnąć wybrane pliki na okno programu.
Operacja trwa kilka sekund. Wynik? Dla mnie całkowicie zadowalający.

Darmowa usługa ma oczywiście pewne ograniczenia - nie więcej, niż 50 zdjęć miesięcznie z jednego klucza API, wynikowe zdjęcia ograniczone do 0,25 megapiksela, czyli 500 x 500 pikseli. Są oczywiście opcje płatnych planów, ale na razie nie przypuszczam, bym musiał z nich korzystać.

Narzędzie mam, teraz czas na pracę. Na razie nie chcę ujawniać jej tematu - nie zależy mi na wzroście cen monet, które w związku z tą pracą będę chciał kupować w nieodległej przyszłości. Czy monety użyte jako przykład mają coś wspólnego z moim nowym tematem? NIE, ale jako przykład sprawdziły się całkiem nieźle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z powodu narastającej aktywności botów reklamowych i innych trolli wprowadzam moderowanie komentarzy.

Printfriendly