Codzienny, poranny rutynowy przegląd nowych aukcji/ogłoszeń na Allegro i nagle...
1Solid szelag 1764 Stanisław August Poniatowski mennica Ryga rzadki S28.
Cóż, każdy może się pomylić. Tworząc nową aukcję wykorzystując poprzednią jako szablon, kopiuj, wklej i mamy nieznany światu rarytas. Na zdjęciach rzeczywiście szeląg Poniatowskiego. "Kup i zapłać" - cena 89 złotych. Za takiego "wycierucha" z nieczytelną datą?
Przewijam niżej. Czytam, czytam i oczy mam coraz szerzej otwarte.
1Solid szelag 1764 Stanisław August Poniatowski mennica Ryga oryginał rzadki S28
1 solid (solidi) – tzw. szeląg – z okresu panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, wybity dla Królestwa Polskiego w mennicy Rydze (R), w roku 1764
Szelągi te były drobną monetą obiegową używaną w końcowych latach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Choć formalnie polskie, bicie odbywało się w monecie ryskiej, będącej pod wpływem Imperium Rosyjskiego – co było częścią ekonomicznego uzależnienia Polski po 1764 roku.
Awers: Monogram królewski SAR (Stanislaus Augustus Rex) pod koroną królewską, po bokach rok emisji 17 – 68. Stylizowane litery tworzą dekoracyjny splot.
Rewers: Napis w trzech wierszach: 1 / SOLID / R czyli 1 solidus – Ryga.
Więc jednak 1768, a nie 1764 i w końcu pojawia się wyjaśnienie, skąd ta Ryga. Nadal nie wiem, co znaczy to "S28".
Gdyby to wystawiał jakiś dzieciak próbujący sprawdzić się w handlu numizmatami... Niestety jest to oferta sprzedawcy, który dosłużył się etykietki
Skąd wiem, że to AI, a nie żywy człowiek stworzył. Ten styl jest niepodrabialny. Testuję od czasu do czasu możliwości AI i tę charakterystyczną "poetykę" rozpoznaję natychmiast. Testuję, czasem bywa lepiej, czasem (zazwyczaj, jak dotąd) gorzej, ale jak by nie było, zawsze weryfikuję odpowiedzi "modeli językowych" i "systemów eksperckich" konfrontując je z wiedzą książkową lub własną. Доверяй но проверяй, jak mawiają Rosjanie.
A skoro już przy Rosjanach jesteśmy, to i tak dobrze wyszło, bo mógł ten "super sprzedawca" skorzystać z takiej identyfikacji (Genspark ®).
Albo z wersji zaproponowanej przez tęczową literkę G.
W czarnej dupie jesteśmy z tą sztuczną "inteligencją". Przynajmniej na razie.
Niestety AI staje się wszechobecna ze swoimi błędami merytorycznymi i stylistycznymi.M.in. liczne artykuły dziennikarskie są przez nią pisane bez późniejszej korekty,co powoduje często dość pokraczne uchybienia językowe.Ma Pan rację,narazie to twór niedoskonały.
OdpowiedzUsuńBadał Pan powtarzalność tego "narzędzia"? Po restarcie przeglądarki powinien raczej dać zupełnie inny wynik, a jakby dał taki sam, to raczej dlatego, że sobie gdzieś zapisuje wyniki np. per IP komputera; takie zapisywanie ze względu na ilość badań pewnie nie na długo - więc spróbował bym wtedy następnego dnia albo z innego komputera.
OdpowiedzUsuń